Za nami norweskie popołudnie z Anią Urbaniak-Brekke.
Nasza gościni, pochodzi z Opatówka i prawie od 10 lat mieszka w jej zachodniej części. Jako naszą czytelniczkę, udało nam się namówić ją, by przy okazji odwiedzin w Polsce, podzieliła się swoim obrazem tego kraju. Pomysł ten znalazł wielu zainteresowanych.
Norwegia przeciętnemu Polakowi kojarzy się z na przykład daleką Północą, fiordami, zimnem, zorzą polarną, lodowcami, reniferami, łososiem
norweskim, gazem i ropą naftową oraz narciarstwem biegowym.... I to jak najbardziej prawidłowe skojarzenia. Ale Norwegia to o wiele więcej.
Czy wiedzieliście że w Norwegii hoduje się winorośl i produkuje wino? I jest też sporo browarów, gdzie tworzy się dobre piwo? W 2024 r. więcej sprzedano samochodów z napędem elektrycznym niż spalinowym, a ulubionym sposobem spędzania tygodnia wielkanocnego jest wyjazd na narty?
Ania Urbaniak-Brekke z wielką pasją, w nieco ponad godzinę, przeprowadziła nas przez zachwycającą przyrodę, geografię, gospodarkę, kulturę, sztukę, najciekawsze miejsca, zwyczaje oraz problemy społeczne tego kraju.
W sesji pytań od publiczności zdradziła na przykład, co jej się bardziej podoba w Polsce (aromatyczne, pełne przypraw jedzenie, wspaniała poczta, bo w Norwegii przesyłki idą o wiele dłużej, bliski dostęp do kultury i prywatnej opieki zdrowotnej, otwartość Polaków...) albo z czym zwykłemu Norwegowi kojarzy się Polska (Lech Wałęsa, Kraków, Warszawa, Gdańsk i Wieliczka, Justyna Kowalczyk...)
Wszyscy uznaliśmy, że w piątek Ania śpiewająco zdała test na obywatelstwo norweskie. Mało tego! Stała się ambasadorką Norwegii w Opatówku.