Niemal 70 osób gościło 27 marca 2025 r. na spotkaniu z Moniką Owczarek oraz Niną, bohaterką jej debiutanckiej książki "Szklany dom".
Monika Owczarek mieszka w gminie
Szczytniki, pracuje jako nauczycielka oraz pedagog w Zespole Szkół im. Stanisława Mikołajczyka w Opatówku, Szkole Podstawowej w Rajsku oraz Szkole Podstawowej w Skarszewie. Ukończyła resocjalizację, terapię pedagogiczną, pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą i chemię.
I właśnie doświadczenia ze studiów dały po latach impuls do napisania książki. Jak przyznała sama Pani Monika, książka powstała dzięki jej dzieciom, które kiedyś odnalazły jej pracę magisterską. To przypomniało jej jaką osobą była przed laty i o czym marzyła. Pisząc, w pewien sposób, wróciła do siebie z przeszłości.
Książka nie jest obszerna, ale porusza trudny temat przemocy domowej. Nietypowej, bo przemoc ta występuje w rodzinie z elity towarzyskiej i biznesowej. Ludziom z zewnątrz wydaje się, że wszystko układa się w niej idealnie i zazdroszczą Ninie. Bohaterka nie znajduje wsparcia nawet u swoich najbliższych, którzy nie wierzą w mroczne oblicze jej męża. Książka pokazuje proces pogrążania się kobiety w coraz gorszą sytuację. Traci radość życia, wiarę w siebie, popada w depresję i czuje się zaszczuta. Ale także to, jak podejmuje próby wyjścia z niej.
Historia Niny budzi w nas pytania, kto z nas byłby w stanie z dnia na dzień spakować się i odejść z domu, oraz to, jak byśmy zareagowali, w razie spotkania w swoim otoczeniu kogoś takiego jak Nina.
Dyskusja objęła szerszy kontekst społeczny. Mówiliśmy o różnych formach przemocy: wobec kobiet, dzieci oraz mężczyzn, o Niebieskiej Karcie oraz o wrażliwości, empatii, nie uleganiu stereotypom - o wszystkim tym, co sprawia, że przemocy może być mniej. A dane statystyczne na ten temat, dotyczące Polski, jak i naszej gminy budzą trudne myśli.
Stosownymi materiałami wsparł nas Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Opatówku.
Monika Owczarek przyznała, że jej książki nie czyta się jednym tchem. Lektura wymaga odpoczynku i przemyśleń. Może budzić trudne emocje oraz skłania do głębszych refleksji, takich, jakie towarzyszyły także naszemu spotkaniu.